-To by było na tyle! Z Bogiem! - I skończyła się lekcja religii.- Noir! Zostań na chwilkę.
-Dobrze - Ciekawe o co chodzi księżulkowi.Czy ma to coś wspólnego z tym, że obserwował mnie na w-f?
-Jak może zauważyłaś nauczyciele ostatnio przyglądali się tobie.
-Czasami tak mi się wydawało...
-Posłuchaj.
Jesteś bardzo mądrą i wysportowaną dziewczyną. Potrafisz znaleźć
logiczne wyjście z wielu sytuacji, a do tego jesteś miła.
-Em... Dziękuję...
- Noir, chcesz zostać egzorcystką?
- J-Ja?
- A widzisz tu inną Noir?
- Nie.
-A więc?
- Muszę się zastanowić... To wszystko leci za szybko....
-Ja cię do niczego nie zmuszam. To Twoja decyzja. Jakbyś miała jakieś pytania możesz zapytać Shizu.
-Shizu?
- Tak. Ona już od dawna studiuje jako egzorcystka i to właśnie ona nam ciebie zaproponowała.
-A więc jeśli ona wierzy w to, że jestem na tyle silna, aby podołać zadaniu to niech tak będzie. ZOSTANĘ EGZORCYSTKĄ!
-A
więc wspaniale. Tu masz klucz. Nim otworzysz wejścia do Akademii
Egzorcystów. (To chyba była Akademia Prawdziwego Krzyża nie?)
Nie
mogłam uwierzyć! Zostałam egzorcysktą. Muszę podziękować Shizu za to,
że mnie poleciła. Teraz już wiem gdzie znikała na całe dnie. Chodziła do
Akademii uczyć się. Teraz będziemy tam chodziły razem!
-Shizu! Shizu! Przyjęli mnie! - Podbiegłam do niej i uściskałam ją baardzo mocno.
-No gratuluję. Zrobili to w samą porę, bo za dwa tygodnie będą przydzielenia do grup.
-Przydzielenia? Co to takiego?
-Do
naszej szkoły przyjeżdżają egzorcyści z Watykanu i tworzą grupy. Taka
grupa składa się z 5 osób. Po jednej z każdej klasy. Pogadałam z
dyrektorem i wyśle cię na przyspieszony kurs klasy jakiej sobie
wybierzesz, bo następne przydzielanie będzie dopiero za 2 lata! A teraz
wracajmy do domu. Muszę ci pomóc wybrać specjalizację!