Woow. Ten klucz był niesamowity. Miał piękne grawerowane słowa w jakimś dziwnym języku. Obracałam go jeszcze chwilę w dłoniach, a uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Wciąż nie mogłam uwierzyć, że jestem wśród najlepszej grupy Exwire!
To na pewno sen. Ale w takim razie nie mam zamiaru się budzić. I sam fakt, że Mayakashi jest w mojej grupie... i że Suguro jest naszym opiekunem... Zamknęłam na chwilę oczy i ....
Obudziłam się w swoim łóżku.